Noc. Jedzie dwóch facetów samochodem i gada o babach. O babach – jak je dziÅ› widzÄ… – w domu, rodzinie, Å‚óżku, kiblu, w pracy, sporcie, sÄ…dzie, polityce, na ulicy. We wszystkich sferach życia; w sprawach dużych i maÅ‚ostkach... Tylko dwóch facetów jedzie nocÄ… i gada na baby, że – choć przyszÅ‚o nam być z nimi – nie da siÄ™ z nimi żyć, że jest z nimi jak w ringu, że baby nas nienawidzÄ…, my ich nienawidzimy; sÄ… silniejsze, sÄ… mÄ…drzejsze i siÄ™ mÄ…drzÄ…, a poza tym – co najgorsze – grajÄ… bez zasad. Å»e przez nie same kÅ‚opoty... Skrajne kÅ‚opoty z bab rÄ™ki nie omijajÄ… zresztÄ… w filmie i naszych facetów.
|